Byłem zawsze głęboko wierzący. Ale dokoła wszyscy rezygnują, stają się obojętni, nawet moje rodzeństwo odchodzi od wiary. Dlaczego tak się dzieje? 16-latek
Na górskim szlaku, żeby nie zabłądzić, trzeba kierować się znakami, korzystać z mapy albo iść za przewodnikiem – kimś, kto dobrze zna drogę. Podobnie jest z drogą do nieba.
Ewangelia w pantomimie. Po angielsku, włosku czy chorwacku – Msze św. i spowiedź. I setki wolontariuszy wskazujących dobrą drogę.
Gdy Jezus przepytywał Filipa, ten nie zawsze odpowiadał na piątkę. Ewangeliści Mateusz, Marek i Łukasz zgodnie wymieniają go jako piątego z Apostołów.
Jezus wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce pobłogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba.(ŁK 24,50–51) Jezus nie opuścił swych rąk, wstępując do nieba. Z wysoka błogosławi nam do dziś. Każdego dnia.
rozmowa z ojcem Marcinem Lisakiem