Przezywali go „Szalonym Maksiem”. Projektował rakiety kosmiczne, opracowywał plany obrony Lwowa, zakładał radiostacje. Kto? Św. Maksymilian Kolbe.
„Co z ciebie wyrośnie?” – pytała często mama swojego synka, który uwielbiał zabawę w rycerzy.
Mały Rajmund najchętniej bawił się z bratem w rycerzy, a na płotach rysowali polskie orły. A psocili przy tym niemiłosiernie. – Mundziu, co z ciebie wyrośnie?! – pytała zatroskana mama. Mundek wiedział.
Raz w roku przyjeżdża tu rycerz w zbroi. Dzieciom kładzie miecz na ramieniu i wręcza tarczę obronną - Cudowny Medalik z Maryją.
Nigdy nie zapomnimy dnia 2 kwietnia 2005 roku – napisała pani Elżbieta Wielgosz, katechetka ze szkoły podstawowej im. Jana Pawła II w Tarnowie Podgórnym
Na III Ogólnopolskie Spotkanie Dzieci do Niepokalanowa zjechało prawie dwa tysiące dzieci
Ocalony dzięki niemu Franciszek Gajowniczek dożył dnia, w którym Kościół wyniósł ojca Maksymiliana na ołtarze.