Szachy z chleba wykonane w więzieniu przez powstańców, zachowana w dobrym stanie czekolada ze zrzutów alianckich z okresu Powstania i kolekcja blisko 50 sztuk broni z okresu II wojny ze zbiorów Waldemara Nowakowskiego to nowe nabytki Muzeum Powstania Warszawskiego.
W niedzielę służą w... garniturach. I mają ministrancki zarząd.
1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00 wybuchło jedno z najtragiczniejszych i jedno z najbardziej bohaterskich powstań w naszej historii. Powstanie Warszawskie.
350 lat temu, 21 maja 1674 r., nad polem elekcyjnym na Woli pod Warszawą rozległy się słowa: „Vivat Ioannes Rex!”, zwiastujące rozpoczęcie trwającego ponad dwie dekady panowania Jana III Sobieskiego. Za jego czasów Rzeczpospolita po raz ostatni zamanifestowała swoją mocarstwową pozycję w Europie.
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu (J 20, 1) W nieszczęściu nie rozpaczaj. Czekaj na trzeci dzień.
O piątej rano było jeszcze całkiem ciemno – jak to w listopadzie. Wtem horyzont na wschód od Warszawy rozświetliła raca. Obrońcy wiedzieli: zaraz zacznie się sądny dzień.
Szczęk oręża, krzyki rannych, tętent kopyt i gwar biesiady. Dźwięki znane każdemu rycerzowi.
Miasto przedstawiało straszny widok. Zgliszcza domów dymiły od wielu dni, a niepogrzebane zwłoki leżały niemal wszędzie. Razem z ludźmi konała ich stolica – święte Jeruzalem.