Jak pomóc koledze?
Połączono nas w ostatniej klasie gimnazjum i zwróciłyśmy z koleżankami uwagę na milczącego i samotnego kolegę. Podobno kiedyś doszło do awantury i od tego czasu on odsunął się od klasy, milczy. Siedzi w kącie, patrzy się w jeden punkt, a gdy się go o coś pytamy, mówi „tak”, „nie” albo „nie wiem”. Przychodzi na dyskoteki i stoi w kącie, z nikim nie rozmawiając i nie tańcząc. Mamy jednak wrażenie, że tłumi śmiech. Nie wiemy, jaki jest w domu. Chcemy go wyciągnąć z izolacji, bo za rok liceum.
Gimnazjalistki