Jacyś tacy wystraszeni ci ludzie na obrazie. A ta dziewczynka po prawej stronie to ma minę, rzekłbym, przeciwpancerną.
Niedawno odkrył 105. kometę. Leciała w stronę słońca. Niedługo potem rozleciała się na kawałeczki.
Został wyrzucony ze szkoły, bo… nie umiał alfabetu. Zawziął się tak bardzo, że do szkoły wrócił, skończył studia i został… świętym. I to jakim!
Czemu nie modlił się o swoje powołanie mówi ks. Wojciech Węgrzyniak, biblista, nauczyciel akademicki i rekolekcjonista.
Na górze Koressos w Efezie stoi Dom Maryi. Na drodze prowadzącej na wzgórze miała stanąć największa na świece figura Matki Bożej. Większa niż Chrystus w Rio.
Niebywałe! Bóg stworzył nas na swój obraz. A potem sam stał się do nas podobny.