Jak to? Samochód za grosze?” – dziwili się znajomi, gdy opowiadałem o październikowej akcji „Małego Gościa”. „Spokojna głowa, dla naszych czytelników to pikuś”.
Wciąż boją się czarowników, klątw i śmierci, którą potrafią sprowadzić. Na szczęście mają swoich męczenników. Ich przykład uczy, że wiara jest silniejsza od strachu.