Do wnętrza grobu wszedł także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.(J 20,1–9) Jezus przychodzi w Komunii Świętej. Widzisz Go. Wierzysz, ze to On?
W jednym z fragmentów Ewangelii czytanych w październiku usłyszymy, że Jezus, „zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei” (Łk 17,11).
Rapuje o tym, czym jest dobry flow. I o tym, że diss jest niepotrzebny, a hajs to nie wszystko. I woła do mikrofonu: „Ten postulat puszczam w miasto – niech hula. Bóg jest z nami, nie ma innego Króla”.
Rewie mody, okładki kolorowych pism, pieniądze i sława. A później – gwizdy, kontuzje i łzy. I wierna modlitwa: „Boże, ufam Tobie”. Oto historia Nicola Legrottaglie.
Pod sufitem jak na karuzeli wiszą białe świece. Co kilka minut oblewane są parafiną albo gorącym woskiem. Są coraz grubsze i całkiem gładkie.
Najpierw usłyszał śpiew ptaków, potem poczuł delikatny zapach kwiatów, a w końcu dojrzał dziwny blask. Poszedł w tamtą stronę i… oniemiał. Na wzgórzu stała przepiękna młoda dziewczyna, wołając go: „Jasieńku, podejdź tu”.
Czyli Praktyczna Korzyść Sakramentów Młodych - siedem spotkań w Zespole Szkół Salezjańskich im. Ks. Bosko w Łodzi.
W niedzielę „Hosanna!”. W piątek „Ukrzyżuj!”. Trzy dni później, wczesnym rankiem, zmartwychwstanie.