Nie zmieniaj szkoły
Kolega zaproponował przyjaciółce chodzenie. Najpierw się zgodziła, ale bez przekonania. Szybko doszła do wniosku, że to pomyłka, więc przeprosiła, zerwała. Chłopak nie daje jej spokoju, pisze dziesiątki SMS-ów, ciągle prosi o rozmowy, o szanse, o wyjaśnienia, bo nie wierzy w jej argumenty. Ona nawet myśli, by się przenieść do innej szkoły. Co mam robić, nie chcę, by zmieniała szkołę!
12-latka