Szczeciński oddział Fundacji Mam Marzenie spełnił pragnienie pięciolatka o imieniu Armando.
Alarm. Ześlizg. Skok do auta. Zapięcie butli i hełmu. Ryk silnika i… tysiące litrów wody i piany. Samolot ugaszony. Wszystko w 5 minut.
Zwodowano wielofunkcyjny statek Planeta I.
W bazie marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych w San Diego zapalił się jeden z okrętów.
Miasto przedstawiało straszny widok. Zgliszcza domów dymiły od wielu dni, a niepogrzebane zwłoki leżały niemal wszędzie. Razem z ludźmi konała ich stolica – święte Jeruzalem.