Szczeciński oddział Fundacji Mam Marzenie spełnił pragnienie pięciolatka o imieniu Armando.
Kto przyzna się do Jezusa, może spać spokojnie.
Po raz pierwszy: człowiek stanął na Księżycu, przeszczepiono ludzkie serce, dziewczyny założyły minispódniczki.
Krąży nieustannie. Zasila wszystkie komórki. Nie można jej kupić ani wyprodukować. Bez niej nie ma życia.