Niepotrzebne wyznanie
Znajomość z rok młodszym kolegą rozwijała się prześlicznie. Były to głównie rozmowy na gadu, a w szkole tylko zerkanie, rzadko kilka słów. Kiedyś tak mnie męczył, bym wyznała, co czuję i powiedziałam, że kocham. Milczy teraz, unika mnie, a przecież patrzy. Mama mówi, że to go przerasta...
Gimnazjalistka