Iluzja, piękna rzecz… No, może w życiu nie zawsze piękna, bo jak ktoś na przykład żyje iluzją na temat swojej mądrości, to potem, gdy iluzja się rozwieje, będzie mu głupio
Ta dziewczyna, która na obrazie przytula się do krzyża, to córka króla Węgier, przyszła księżna Turyngii – no po prostu wielka figura.
Świetna historia z tym Odyseuszem. Homer – kojarzycie? Nie, nie homar, tylko Homer, taki grecki poeta. Starożytny. No właśnie. No i ten Homer zasłynął utworami „Iliada” i „Odyseja”. Ten drugi dotyczy… no, kogo?
Jak wiadomo, burza to zjawisko dość niebezpieczne. Lepiej schodzić piorunom z drogi, bo one nam z niej raczej nie zejdą.
Jak się mówi o kimś „romantyczny”, to się myśli, że taki ktoś jest raczej odrealniony. Snuje się, wzdycha, gapi się w niebo, pod nogi nie patrzy, zaraz się wywali. Jest coś takiego, nie?
Dużo się teraz dzieje na Ukrainie, więc pomyślałem, że mogę też zająć się tym, co się tam działo kiedyś, a dokładnie w 1676 roku.
Kiedy to czytacie, pogoda może jest zupełnie inna niż teraz, kiedy to piszę.
Słyszeliście o Nostradamusie? O tym jasnowidzu sprzed pięciu wieków, który przewidział przyszłość aż do naszych czasów?
Był rok 1930. 49-letni malarz Grant Wood przyjechał do miejscowości Eldon w amerykańskim stanie Iowa. Zobaczył tam nieduży drewniany dom pomalowany na biało, zbudowany w stylu neogotyku wiejskiego.
Dante – mówi wam to coś? Tak, ten słynny średniowieczny pisarz od „Boskiej komedii” Dante Alighieri – no, to nie o niego chodzi.