Nadmiar
Na początku liceum żarliwie modliłam się o chłopaka. Tak bardzo chciałam kochać i być kochana. Po krótkim czasie jeden z kolegów zaczął się koło mnie kręcić, rozmawiać. Wartościowy, radosny, wierzący. A zaraz po nim następny. I teraz jestem skołowana, źle się z tym czuję, bo obaj są świetni...
Licealistka