Była Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.(J 1,9) Światło Chrystusa oświeca. Inne światła jedynie oświetlają.
Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę, był bowiem prawie nagi, i rzucił się w morze. (J 21,7) Szymon Piotr założył ubranie i skoczył do wody. Dziwne? A może normalne przed spotkaniem z Bogiem?
Jezus powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.(J 20,22) Duch Święty nie przychodzi jak nieproszony gość. Czeka cierpliwie na nasze zaproszenie.
Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.(Łk 16,19-31) Nikt nie uwierzył Bogu dlatego, że zobaczył coś niezwykłego. Kto uwierzył Bogu, dla tego wszystko jest niezwykłe.
Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.(Łk 18,9-14) Kto się wywyższa, będzie poniżony za kłamstwo, że jest wyżej niż jest. Kto się uniża, będzie wywyższony za prawdę.
Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.(Mt 1,18-24) Józef miał łatwe zadanie – robić to, co mu Bóg powiedział. I to jest najtrudniejsze.
Jezus rzekł: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze! A byłaby wam posłuszna”.(Łk 17,5-10) Dzięki wierze ludzie mogą czynić cuda, ale trzeba cudu, żeby mieli wiarę.
Jezus powiedział: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”.(Łk 17,11-19) Dziesięciu zostało oczyszczonych z trądu, ale tylko wdzięczny usłyszał, ze jest uzdrowiony. Bo pełne uzdrowienie to nie brak dolegliwości, tylko miłość do Jezusa.
Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.(Mt 7,21) Nie wystarczy słuchać słowa Bożego, trzeba być posłusznym Bogu.
Ogrodnik odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc”.(ŁK 13,8–9) Skarżysz się, że ktoś cię obrzuca błotem i pod tobą ryje? A jeśli to Bóg cię „użyźnia”?