Lubiła podróżować, interesowała się historią sztuki. Świat był ciekawszy niż Pan Bóg, aż do dnia, gdy… stanął przed nią Jezus.
Z młodszą, 12-letnią siostrą coraz trudniej wytrzymać. Każdemu dokucza, wypomina stare błędy, więc powoli unikamy jej, a zmęczona mama woli posiedzieć ze mną w pokoju. Ona jednak i tak psuje każdy miły nastrój. Grzebie mi w moich rzeczach, czuje się bezkarna. Jest coraz gorzej.... 16-latka
Złotowłosa dziewczynka z niebieskim balonikiem w ręku pokrzyżowała plany Alego Agcy, zamachowca na życie Jana Pawła II.
Rapuje o tym, czym jest dobry flow. I o tym, że diss jest niepotrzebny, a hajs to nie wszystko. I woła do mikrofonu: „Ten postulat puszczam w miasto – niech hula. Bóg jest z nami, nie ma innego Króla”.
Zakochałam się w chłopaku, jesteśmy parą od roku. Dwa miesiące temu byliśmy sami w domu, zaczęliśmy się całować, aż doszło do współżycia. Od tamtej pory nie mam miesiączki, Boję się, że jestem w ciąży. Gimnazjalistka, klasa III
Wirująca dłoń, przyczajony smok, osiemnaście rąk. To nie tytuły filmów akcji. To techniki karate.
O piłkach pędzących jak pocisk, swoich pierwszych treningach i myciu okna patyczkiem do uszu opowiedział „Małemu Gościowi” Sławomir Szmal, najlepszy bramkarz ostatnich Mistrzostw Europy w piłce ręcznej w Austrii.
Biało-czarne ogony sterczą w trawie. Po chwili wyłaniają się ich właściciele. Siadają, rozkładają łapki i ogrzewają w jesiennym słońcu swoje białe brzuszki.
Chętni do wszystkiego. I do służby, i do zabawy, i kiedy trzeba coś zorganizować. Dumni ze swoich strojów.
To miał być dla Arka inny miesiąc. Chciał chodzić na nabożeństwa różańcowe. Chciał zacząć odprawianie dziewięciu pierwszych piątków miesiąca. Umarł 6 października, w wigilię święta Matki Bożej Różańcowej, w pierwszy czwartek października, o godzinie 21.37.