Nie przesadzaj
Pewien kolega pokazuje mi na różne sposoby, jaka jestem dla niego ważna. I ja go bardzo lubię, ale to ukrywam jak się tylko da. Co będzie, jeśli on zrezygnuje, uzna, że może kocham się w innym? Rozmawiam swobodnie z różnymi kolegami, ale jeśli tylko on się pojawia, milknę lub odchodzę. On otwiera mi drzwi, zagaduje, jest zawsze w pobliżu, a ja go unikam. Moim zdaniem chłopak ma się starać o dziewczynę, zdobywać ją. Nie chcę być jak niektóre koleżanki biegające za chłopakami. Czy są jakieś szanse, że będziemy parą? To taki wartościowy chłopak!
15-latka