nasze media Mały Gość 7/2025

Jakub Jałowiczor

dodane 13.02.2018 09:47

Mały szpieg

Obserwuję tych, którzy są dookoła. Chcę dostać się między nich cicho, niczym wirus, i zarazić wszystkich nieuleczalną chorobą – Miłością!

Tak chciał żyć i tak żył Matteo Farina. Nastolatek pochodził z Brindisi na południu Włoch i jak większość kolegów kibicował Juventusowi. Był duszą towarzystwa. Interesował się problemami innych, doradzał, bronił dziewczyn przed natrętami. Śpiewał w rockowym zespole No Name, z którym występował w szkole i na uroczystościach. Wygrał konkurs ekologiczny i… pisał wiersze. Udało mu się namówić członków rodziny, by zamiast kupować prezenty świąteczne, przekazywali pieniądze na pomoc misjonarzom w Mozambiku. Ksiądz Damiano Comes, który przygotowywał Matteo do I Komunii św., zapamiętał go z jednej z Mszy św. „Zapytałem dzieci, czy ktoś byłby gotów odpowiedzieć Jezusowi »tak«, gdyby któregoś dnia poprosił On, żeby zostać sługą Eucharystii – kapłanem” – wspominał ks. Comes. – Mały Matteo podniósł rękę i głośno powiedział: »Tak!«”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..