Siebie zmień

Jest taka zasada, że dorosłych się nie zmienia. Rodzice są jacy są. Bardzo Cię kochają, zależy im na Tobie, ale ich jeszcze bardziej przygniata życie. Wszyscy macie swoje problemy, Ty nie rozumiesz ich kłopotów, oni nie rozumieją Twoich. Prawie każdy nastolatek źle się czuje w domu, ma wrażenie, że nikt go nie rozumie. Dzięki temu młody człowiek planuje, jak ułoży sobie przyszłość poza domem. To jest naturalne i dobre. Specjaliści nawet się martwią, że wielu współczesnych młodych ludzi za długo mieszka z rodzicami, bo tak im wygodnie i nie kłócą się, rodzice biorą na siebie prozę życia, a oni żyją innymi sprawami. A tymczasem konflikt pokoleń jest potrzebny do rozwoju społeczeństwa. Wniosek- nie myśl o tym, jak zmienić rodziców, bo to niemożliwe. Kombinuj, jak ich "rozbroić", by jednak mieli mniej pretensji. Przede wszystkim jakieś obowiązki, bo przecież mieszkacie razem, masz zaspokojone różne potrzeby. Dobrego słowa niech też nie zabraknie, trochę śmiechu, pytań o ich sprawy. To nie jest mądre ani dobre, byście żyli jak obcy ludzie. Wszyscy na tym głównie tracicie, ale może Ty wprowadzisz zmiany.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl