SAMA W KLASIE

publikacja 01.08.2006 12:23

Nie mam żadnej koleżanki. Klasa mnie odrzuca. Każą mi odejść, gdy chcę słuchać, o czym mówią. Kiedy z kimś rozmawiam, to inne ją wołają i znów jestem sama, odrzucona! Co z tym robić? Odrzucona

Nie wiem, ile masz lat, jaka jesteś i w czym te koleżanki Cię odrzucają.
Teraz bardzo wiele dzieci jest delikatnych. W domu otoczone często czułością, myślą, że w szkole też wciąż ktoś się nimi zajmie, podejdzie, będzie lubił. W szkole należy się uczyć życia w grupie. A to nie jest proste. W grupie bywają przewodnicy, inni im się podporządkowują. Przewodnicy nie zawsze są mądrzy, tylko silni psychicznie. A Ty może jesteś delikatna, kulturalna, bierzesz wszystko dosłownie.
Kiedyś podziwiałam jednego ucznia, którego klasa bardzo brzydko odrzucała. Podchodził, gdy grali w piłkę, nie pytał, czy może grać, tylko stawał i wołał, by mu też rzucali. Czasami mu dokuczali, a on się śmiał. Nie dał się odsunąć, nawet jeśli go odrzucali. No i wyrósł on i oni, wszystko się zmieniło. Stali się świetną paczką.
A może Ty się sprzeciw? Jeśli nie masz odwagę powiedzieć, że się ze zdaniem odrzucającej Cię koleżanki nie zgadzasz, to nie wykonuj rozkazu, nie odsuwaj się. Podchodź, mów coś, pomyśl, z którą najlepiej Ci się rozmawia. Nie bądź przewrażliwiona, puść mimo uszu ostre słowa. Znowu podchodź, ale bez nieśmiałości. Pomyśl, jakie dziewczynki lubisz i sama staraj się taka być. Pracuj nad swoją odwagą i pewnością siebie. Pocieszaj się tym, że te koleżanki nie są może złe, tylko bardzo niedelikatne i trochę bezmyślne. One często nie wiedzą, że robią komuś przykrość. Czyli musisz się stać troszkę gruboskórna, żeby Cię ich słowa nie bolały.

POBIERZ KORKI

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..