nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 05.02.2011 19:37

Powtarzalnośc grzechów

Mam problem z wiarą. Idę dwa, trzy razy do Komunii po spowiedzi i oto już są grzechy, już się z nimi źle czuję. Nie będę biegała co kilka dni do spowiedzi. Naprawdę bardzo chcę się poprawić, obiecuję to sobie z całych sił i nie udaje się... Zmartwiona

Gdyby każdemu człowiekowi udawało się poprawiać, to ludzie około 30 tki byliby już święci, a nawet więcej niż święci, bo przecież oni byli grzeszni. Bez grzechu był tylko jeden człowieka- Maryja. Ja rozumiem, że drażni Cię ta powtarzalność grzechów. Każdy tak ma. Trzeba to przyjąć w pokorze. Trzeba uznać własną słabość i mocno uwierzyć, że Pan Bóg nas kocha właśnie takimi, jacy jesteśmy. Może dlatego jest mi to
łatwiej zrozumieć, że jestem mamą i babcią i kocham dzieci i wnuki razem z ich wadami. Znam te wady i kocham. A Pan Bóg kocha mocniej. Dlatego nie rób zbyt wielkiego problemu z tego, że grzechy się powtarzają. Oczywiście staraj się poprawić, wybieraj o po jednym grzechu i nad tym pracuj.
A teraz pomyśl o wydarzeniach ewangelicznych bardzo serio, bo one się wydarzyły naprawdę. Św. Piotr- przez 3 lata znał Pana Jezusa, przyjaźnił się z Nim, był świadkiem tylu cudów. I co? Stchórzył, uciekł i wyparł się. Czy to jest porównywalne z Twoimi grzechami?
Gdybyś kiedyś wczytała się w porządnie napisane żywoty świętych, to byś się dowiedziała, że to byli ludzie o mocnych często charakterach, czasami nerwowi, czasami nieuprzejmi itd Człowiek święty nie jest bez grzechu! Czytałam kiedyś o pijaku, który codziennie rano przychodził do kościoła, był na mszy, przyjmował Komunię, a potem i tak się upijał. Ludzie byli oburzeni, uważali, że nie powinien otrzymywać Komunii. Ksiądz wyjaśnił, że ten człowiek każdego dnia ma nadzieję, że da radę zwyciężyć nałóg. A Komunia to nie jest nagroda, tylko chleb, czyli coś, co wzmacnia, jest potrzebne duszy tak, jak jedzenie dla ciała. Jakoś podejrzewam, że jesteś dla siebie zbyt surowa, że grzechy lekkie traktujesz jak ciężkie, że chcesz być idealna i doskonała, a to nie jest możliwe. W ten sposób narażasz swoją duszę na anoreksję. Więc rada tylko jedna- żałuj za grzechy, proś o moc, ale karm duszę i głódź jej.
Poszukaj w Internecie ciekawych kazań, wejdź na różne strony, np www.mateusz.pl www.deon.pl www.opoka.pl www.wiara.pl Wpisz w google nazwisko księdza Piotra Pawlukiewicza, posłuchaj jego kazań. Wpisz w google hasło "bez sloganu" i obejrzysz filmiki dwóch ojców franciszkanów, którzy
tłumaczą wiele spraw związanych z wiarą.

Więcej listów:





















zadaj pytanie...










« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..