Co się dzieje!?

Poszukaj z dziale o dojrzewaniu pewnego starego listu chłopaka z liceum. W Twoim wieku czuł się strasznie- odrzucony i samotny. Potem też sobie nie radził i dopiero w liceum zrozumiał, że jest wartościowy, skończył z kompleksami, uwierzył w siebie, dogadał się z kilkoma kolegami i zaczęli wspólnie chodzić po górach, to jest ich pasja. Poznał wartościową dziewczynę, teraz zdał maturę i pójdzie na studia. Jestem pewna, że Twoje życie też się tak potoczy. Ale na to potrzeba czasu.
Moje rady na teraz
1. Postaraj się polubić siebie. Jesteś mądry, nie zgubiłeś kontaktu z Bogiem, co jest skarbem i powodem do wielkiej radości, a nie do smutku!
2. Nie zazdrość kolegom ich swobody,ale lekko podglądaj ich i zorientuj się, jak to robią, że mają często dobry humor. Spróbuj szukać drobnych radości, ciesz się z różnych drobiazgów. Uśmiechaj się często do dobrych myśli.
3. Życie nie układa się tak, że kto się dobrze uczy, ten ma wielu przyjaciół, jest lubiany, a kto pali i pije, tego od razu spotyka kara. Ty masz dobrze żyć nie dla nagrody, ale po prostu, bo Pan Bóg nas powołał do
dobrego życia. Ludzie są wolni i sami wybierają. Ciesz się, że wybierasz dobro i miej z tego powodu dobry humor.
4. Macie dopiero 12 lat i to dopiero początek dojrzewania. Teraz koleżanki sądzą, że hałaśliwi chłopcy są ciekawsi, ale za kilka lat to się zmieni. Na powodzenie u dziewczyna masz jeszcze trochę czasu, to samo przyjdzie
5. Na trudny czas dorastania polecam uprawianie sportu. Jeśli nie masz czasu, by się gdzieś zapisać, to po prostu sam korzystaj dużo z roweru, ćwicz w domu, urządzaj szybkie marsze, byś miał dobrą kondycję.
6. Jeśli chcesz iść do gimnazjum, gdzie jest wyższy poziom to zrób to koniecznie! Pracuję w szkolnictwie i wiem, jakie to ważne. Rodzice powinni być zadowoleni.
7. Módl się dalej. Nie trać kontaktu z Bogiem. Opowiadaj Bogu o swoich kłopotach. Nie bądź smutny, tylko zrób sobie energiczny plan działania- ruch, czytanie, spotkania itd
Dorastanie to najtrudniejszy okres w życiu. Dasz radę. Człowiek wierzący powinien mieć dobry humor, bo "jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?"


Więcej listów:

zadaj pytanie...