nasze media MGN 11/2024
dodane 30.12.2008 09:51

wtorek, 30 grudnia, 2008r.

Hau, Przyjaciele!
Dzisiaj mieliśmy z Pauliną bardzo ważne zadanie. Nasza sąsiadka, pani Kasia, poprosiła, aby dziewczynki posiedziały przy małym Filipku, bo ona musi zrobić duże zakupy, gdyż spodziewa się trochę gości. Nie mówiła nic o mnie, ale to oczywiste, że podreptałem za Pauliną i Jadzią. Ktoś musi tego towarzystwa pilnować, a nikt nie dorówna psu. Usiadłem od razu na parapecie i obserwowałem uważnie okolicę. Kilka razy podniosłem próbny alarm, by sprawdzić czujność dziewczynek. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego na mnie za to krzyczały. Poza tym, dały mi swobodę, bo całe skupiły się na zachwycaniu się Filipkiem, że ma najcudniejsze rączki, nosek i nie wiem, co tam jeszcze. Po niecałej godzinie sąsiadka wróciła, podziekowała, dostaliśmy czekolade, którą dziewczyny niezbyt sprawiedliwie podzieliły się ze mną. Następnie poszliśmy do mieszkania Jadzi wertować niezliczoną ilość przepisów na sałatki, ciasteczka. O co chodzi? Coś się szykuje, ale co? Muszę być czujny! Cześć. Tobi.


  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..