nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 06.03.2008 21:35

piątek 7 marca, 2007r.

Hau, Przyjaciele!
Już wiem, że wielkopostne piątki wymagają ode mnie wyrzeczeń. Szkoła, praca, schola, próba i nabożeństwo. Na szczęście Kuba wziął mnie na spacer, rzucał kamienie, a ja kopałem dla nich dołki. Ukryłem ich sporo, a potem poszedłem spać do mojej budki. Tymczasem cała rodzina wyszła na Drogę Krzyżową. A pozostali mieszkańcy chyba też. Zostałem tylko ja- mały kundel jamnikopodobny i stara, głucha kocica na parterze. Poczułem się nieswojo. Biegałem nerwowo, węszyłem uważnie. Przez chwilę zdawało mi się, że ktoś się skrada po schodach. Walczyć, czy się schować? Podjąłm decyzję, a potem urządziłem takie szczekanie, ujadanie i warczenie, że chyba nawet pająki pouciekały z całego domu, a co dopiero przestępcy. Cześć. Tobi.



  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..