nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 02.12.2007 20:53

poniedziałek, 3 grudnia, 2007r.

Hau, Przyjaciele!

Jeszcze przed wyjściem do szkoły Paulina i Kuba wyjęli ze swoich kalendarzy po kawałku czekolady. Uczciwie podzielili się ze mną i poszli. Czekały mnie pracowite godziny, bo muszę pilnować dwóch kalendarzy w dwóch pokojach. Ciekawe, czy znowu przyjdzie babcia z dziadkiem, by pośpiewać przy adwentowym wieńcu? Bardzo mi się to podobało- półmrok, zapalona świeca, spokojny śpiew, potem luźne rozmowy. Ale nikt dzisiaj nie przyszedł. Mało tego, dzieci bardzo się spieszyły z odrabianiem zadań i wciąż zerkały na zegarek. Czyżby szykował się jakiś wieczorny spacer z psem? Zacząłem się niepokoić, gdyż po 17.00 Paulina odbierała i wysyłała SMS-y. Kuba pisał na gadu z szybkością karabinu maszynowego. "Idziecie na roraty?"- zapytał Pan, który właśnie wrócił z pracy. "Chodź, Tobi, wezmę cię na spacer i zobaczysz dzieci z lampionami". No i teraz już wiem, że adwentowe wieczory spędzę na czuwaniu przy oknie, by śledzić dzieci idące i wracające z kościoła. Cześć. Tobi.


  • Poprzednie dni:.

  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..