piątek, 5 października, 2007r.

Hau, Przyjaciele!
"Mieliśmy dzisiaj świetną religię!"- opowiadała Paulina przy obiedzie. W pracowni multimedialnej bawili się z św. Małgorzatą. "Tą od pierwszych piątków?"- upewniała się mama. No i po chwili rodzice skupili się przy komputerze. Rozwiązali test i quiz, przeczytali różne ciekawostki. Potem usiedli przy kawie, a Paulina dalej opowiadała, że św. Małgorzata założyła najlepszą firmę ubezpieczeniową. Żadna inna nie może się pochwalić takimi promocjami i korzystnymi warunkami ubezpieczenia na życie. Pani śmiała się z tych pomysłów i stwierdziła, że zazdrości dzieciom nowoczesnych metd nauczania. A potem zaprosiła wszystkich do kuchni po przydział prac. Jeśli rodzina ma iść do kościoła z okazji pierwszego piątku, to każdy musi coś robić. Kuba szybko zamówił sobie spacer ze mną, bo "pies musi się wybiegać", potem pomożemy w garażu, gdzie ukrył się Pan. Wydaje mi się, że od kuchni to Kuba jakoś stroni. Hm, jeśli tam nie gotują, to ja też wolę być daleko, bo na sprzątanie i środki czystości mam alergię. Cześć. Tobi.