nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 14.11.2006 16:48

środa, 15 listopada, 2006r.

Hau, Internauci!
Kuba ma rękę w gipsie. Ze szkoły wrócił z ogromną ilością podpisów i dedykacji. Ja też ubłagałem, by mi pozwolił ten gips dokładnie obwąchać. Wtedy Paulina przyniosła farbę, pomalowała poduszki na mojej przedniej lewej łapie i odbiła ślad na gipsie! "To jest podpis Tobiego"- śmiali się, a ja zdążyłem oboje liznąć po policzkach. Ale gips to też kłopot. Kuba wciąż potrzebuje pomocy. Chociaż do Babci poszedł. Może dlatego, by wzbudzić współczucie? "Chodź, Tobi, muszę cię więcej obserwować. Ty wiesz lepiej, kiedy warto walczyć, a kiedy ustapić". Postanowiłem być najlepszym nauczycielem. Dlatego szczekałem ostro na małego kundla. Merdałem uprzejmie ogonem na widok uroczej bokserki. Damom należy okazywać szacunek i podziw. Wreszcie udałem głuchego i ślepego, gdy wyszedł na nas owczarek niemiecki. Pokazałem też, jak radośnie witać babcię i dziadka, jak cieszyć się z biegów do piwnicy. Niestety, Kuba nie zdał egzaminu na piątkę! Bo w babcinej piwnicy natknęliśmy się na kota! Rzuciłem się na niego! Już go miałem w zębach, ale Kuba mi przeszkodził. Nie zrozumiał, że koty należy gonić zawsze i wszędzie! Cześć. Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..