Bartosz Krzyżak lat 2,5. Wraz z rodzicami uczęszczałem na roraty, które opuściłem tylko raz. Moja mama postanowiła zbudować stajenkę, pomagał jej w tym tata, ale ustawianie zwierzątek, klejenie gwiazdek i strojenie choinki należało już tylko i wyłącznie do mnie.
...Dziękuję za wszystko w imieniu też innych" w: Obuchem w głowę czyli nasze spotkanie z Matką Teresą