Jezus potrzebuje osła

Gabi Szulik

MGN 04/2010

publikacja 15.03.2010 13:51

To było jakieś 14 lat temu. Dostałam wtedy swoje pierwsze zadanie w redakcji „Małego Gościa”. Miałam pojechać do Madzi Buczek, dziewczynki mieszkającej w Łaziskach Górnych na Śląsku. Pamiętam, że kończyło się lato, i że było bardzo ciepło. Na podwórku przed domem, w cieniu wielkiego drzewa, w dziecięcym wózku siedziała mała dziewczynka. Obok mama, tata, babcia i ciocia. W pobliżu biegał mały pies, wesoło merdając ogonem. Madzia miała wtedy osiem lat. Z powodu ciężkiej choroby kości wyglądała na jakieś cztery, pięć.

To było jakieś 14 lat temu. Dostałam wtedy swoje pierwsze zadanie w redakcji „Małego Gościa”. Miałam pojechać do Madzi Buczek, dziewczynki mieszkającej w Łaziskach Górnych na Śląsku. Pamiętam, że kończyło się lato, i że było bardzo ciepło. Na podwórku przed domem, w cieniu wielkiego drzewa, w dziecięcym wózku siedziała mała dziewczynka. Obok mama, tata, babcia i ciocia. W pobliżu biegał mały pies, wesoło merdając ogonem. Madzia miała wtedy osiem lat. Z powodu ciężkiej choroby kości wyglądała na jakieś cztery, pięć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..