Życia Św. Pawła nie zmieniły słowa, lecz wydarzenie spotkania Zmartwychwstałego Jezusa - przypomniał papież - w czasie kolejnej katechezy o Apostole Narodów.
Prześladowca Kościoła misję głoszenia Ewangelii otrzymał od samego Chrystusa.
Ojciec Święty zatrzymał się nad wydarzeniem spod bram Damaszku, gdzie Pawłowi objawił się Chrystus zmartwychwstały. Był to przełomowy moment w życiu przyszłego apostoła. Zwykło się mówić o nawróceniu Pawła, ale on sam postrzega ten fakt inaczej. W swoich listach nie pisze o nawróceniu, ale o wezwaniu, które jest fundamentem jego apostolstwa. Więcej, Paweł odczytuje to spotkanie i swą duchową przemianę jako spełnienie jego religijności opartej na tradycji Starego Testamentu i odnalezienie własnej tożsamości w chrześcijaństwie. Jak sam wyznaje, jego wiara wymagała dopełnienia, które dokonało się dzięki łasce Chrystusa. Osobiste spotkanie ze Zbawicielem było łaską, którą Paweł zaniesie światu.
Pytając o znaczenie wydarzenia spod Damaszku dla dzisiejszych katolików, Benedykt XVI zauważył, że chrześcijanin to człowiek, który spotkał Jezusa. Dzisiaj jest to możliwe w lekturze Pisma Świętego, na modlitwie czy w liturgii. „Tylko w spotkaniu ze Zmartwychwstałym stajemy się prawdziwie chrześcijanami. Wówczas otwiera się umysł, otwiera się przed nami całe bogactwo prawdy” – wskazał Papież. Zachęcił do modlitwy o dar takiego spotkania, by Chrystus ożywił wiarę i skłonił do miłości, co odnawia świat.