nasze media Mały Gość 04/2024

ks. Tomasz Jaklewicz

dodane 04.01.2023 09:47

Modlitwa od niechcenia?

Jak powinna wyglądać modlitwa? Czy jeśli odmawiam ją od niechcenia, to czy taka modlitwa jest ważna? Pytam, bo czasami tak się zdarzało i nie wiem, czy obraziłem tym Boga, czy nie. Bartek

Najważniejsze, żeby w ogóle się modlić. Czyli pierwsza sprawa to wierność. Lepiej modlić się krótko, ale regularnie i codziennie, niż robić to długo, ale tylko od czasu do czasu. W modlitwie chodzi o Pana Boga, a nie o nasze zadowolenie lub niezadowolenie. Modlimy się, by przez chwilę pobyć z Bogiem sam na sam, porozmawiać, poopowiadać o swoim życiu. Jak przyjaciel z przyjacielem. Ofiarować Mu czas – to bezcenny dar. Dlaczego zwykle brakuje nam czasu na modlitwę? Bo inne sprawy, ludzie, zajęcia – wszystko wydaje się ważniejsze niż Bóg. A przecież to On powinien być naszym number one! Kiedy się modlisz, kiedy dajesz Mu czas, pokazujesz, że naprawdę się z Nim liczysz. Pytasz, jak powinna wyglądać modlitwa. Apostołowie podobne pytanie zadali Panu Jezusowi. Prosili: „Naucz nas modlić się”. Widać też mieli ten problem. O modlitwie napisano wiele mądrych dzieł, ale uczymy się jej nie tyle z książek, ile modląc się. Właściwie trwa to całe życie. Nawet wielcy święci miewali taki czas, kiedy nie chciało im się modlić. Mała Tereska, zakochana w Panu Jezusie po uszy, miewała dni, gdy wręcz musiała trzymać się klęcznika, żeby wytrwać. Tak bardzo nie chciało się jej modlić, a w kaplicy przychodziły jej do głowy najgorsze myśli przeciw Bogu. Modlitwa bywa więc walką ze swoją słabością, ze zmęczeniem, z głupimi myślami. Największą trudnością jest to, że Boga nie widzimy. Czasem więc wydaje się, że mówimy do ściany. Często nie wiemy, co mamy powiedzieć. Wielką pomocą są formy wypracowane przez wieki: psalmy, Różaniec. Zwłaszcza gdy nie mamy natchnienia do modlitwy. Oprócz wierności druga ważna cecha modlitwy to szczerość i pokora. Pan Bóg nie czeka na nasze wierszyki. On chce nas zobaczyć takimi, jacy jesteśmy. Więc jeśli nie chce mi się modlić, mogę Mu o tym powiedzieć: „Panie Jezu, nie mam dziś ochoty się modlić, wybacz. Ale modlę się tak, jak potrafię”. Czy taka modlitwa jest ważna? Oczywiście, że tak. Pan Bóg nie obraża się, kiedy jesteśmy wobec Niego szczerzy. Oczywiście byłoby pięknie, gdyby modlitwa zawsze sprawiała nam radość. Ale to tak jak w życiu: czasem słońce, czasem deszcz. Są chwile radości i smutku, szczęścia i gniewu, zapału i lenistwa. Nie ma takiej emocji, która nie mogłaby być punktem wyjścia do modlitwy. Uczmy się dawać Bogu siebie takimi, jacy jesteśmy. Codziennie, bez względu na to, czy nam się chce, czy nie. On zawsze czeka.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..