Ludwika miała szesnaście lat, gdy po śmierci taty postanowiono, że jako najstarsza spośród rodzeństwa, jak najszybciej powinna wyjść za mąż, by przejąć rodzinny młyn. Poślubiła więc Franciszka Soubirous, człowieka dobrego, choć niezbyt zaradnego. Oboje znani byli w Lourdes z dobrego serca. Ludwika chętnie dawała mąkę na kredyt. Częstowała klientów chlebem, winem i serem.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.