nasze media MGN 10/2024
dodane 10.11.2016 22:37

czwartek, 10 listopada, 2016r.

Hau, Przyjaciele!

Znowu będzie wolne, z czego się bardzo cieszę. Paulina narzeka, że nauczyciele zepsuli ten piękny czas, zapowiadając sprawdziany i klasówki. Ale Pani kazała jej wyluzować, uspokoić się i przede wszystkim upiec rogale. Na to córka buńczucznie, że nic z tego, bo nie ma w domu składników, a sklepach dzisiaj koszmarne kolejki, jakby nadchodził tydzień zamkniętych sklepów. Humoru Pni nic nie było w stanie zepsuć, padła więc propozycja upieczenia własnej wersji drożdżowych rogalików z przeróżnymi nadzieniami. Nic by z tego nie wyszło, gdyby nie wpadły Jadzia i kuzynka Daria. Najpierw się nagadały, potem szukały przepisów, a potem ruszyły do pracy i wreszcie poczuliśmy się odświętnie, spokojnie i domowo. Tym bardziej, że do Kuby przyszedł Łukasz i jeszcze jeden nieznany kolega. Zaczęły się żarty, zaglądanie do kuchni, pytania, co tak pięknie pachnie i kiedy będzie gotowe. Dziewczyny niby się oburzały, ale zdawały się wręcz fruwać z radości. Nagle Pan jęknął, bo coś się stało z telewizorem. Chłopcy rzucili się do pomocy, więc raz dwa uporano się z problemem. W tym momencie dziewczyny wniosły wielki talerz z rogalami, zapewniając, że trzeba szukać najlepszego dla siebie nadzienia. Ledwo wyjęczałam kilka kawałków, bo każdy swobodnie się częstował i wyrażał opinię, najczęściej z pełnymi ustami. Potem było odprowadzanie dziewczyn i jutro wszyscy chcą powtórki z degustacji rogali, bo przecież jutro dzień świętego Marcina i ważne  święto państwowe. Więc może jutro zdobędę więcej smakowitych kąsków. Cześć. Astra

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..