Hau, Przyjaciele!
Marianki szaleją, bo w sobotę jadą z księdzem Wojtkiem na wycieczkę. Jest to strasznie niesprawiedliwe, bo absolutnie nie mogą wziąć ze sobą wiernego psa. Przecież dziewczyny w tym wieku powinny jeździć w lasy, w góry, wtedy pojechałabym z nimi. Tymczasem one jadą do Krakowa. Wiem, że każda z nich była tam tyle razy. Bardzo mi się to nie podoba. Ale Paulinie błyszczą oczy i opowiadała z zapałem, że ksiądz rozdzielił między dziewczyny zadania i każda będzie opowiadała historię jednego miejsca. „O czym zbieracie informacje?”- spytał Pan, ale czuło się, że to pytanie zadał z grzeczności, jakby już znał odpowiedź. „Kościół św. Floriana i niezwykłe powiązania między dwoma profesorami, którzy tam posługiwali.” Pan odłożył gazetę i teraz już słuchał uważnie, gdy córka opowiadała o św. Janie z Kęt, który był jednocześnie kantorem i profesorem Akademii Krakowskiej. Ponieważ nie znano jeszcze druku, to przepisywał teksty i nuty. Naukowcy nie mogą się nadziwić, że był tak pracowity. Po kilkuset latach wikarym w kościele św. Floriana został Karol Wojtyła. Chyba dorównał słynnemu poprzednikowi w pracowitości. Był też uzdolniony muzycznie, ale niczego nie komponował. Za to obaj bardzo pomagali biednym studentom. No tak, niech sobie jadą do tego Krakowa, ja zostaję, trudno. Cześć. Astra
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.