W kościele aniołowie są na wyciągnięcie ręki. Zabierają prośby i lecą z nimi prosto do Boga.
Kto zna popularną grę komputerową „The Sims”, ten od pierwszej sceny filmu „Największy z cudów” poczuje się jak w domu. Tyle że to nie kreskówka o Simsach, ale o... Mszy świętej. I do tego nakręcona w 3D.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.