Sobota, II tydzień Adwentu

dodane 14.12.2013 05:00

uBoga droga

świętego Jana Bożego

uBoga droga   Aby wyżywić swoich podopiecznych, Jan codziennie przed zamknięciem obchodził miejscowe targi, by dostać od handlarzy niesprzedany towar. A ponieważ to nie wystarczało, żebrał wśród bogatszych mieszkańców. Otrzymywał od nich to, co zostało im z posiłków, czasem ktoś dał mu też trochę pieniędzy. Przytułek dla bezdomnych był na piętrze. W skromnych, ale godnych człowieka pokojach przebywali najbardziej chorzy. Jan Boży miał zwyczaj myć nogi każdemu, kto trafił do niego do szpitala.

Widzenie

Powrót do serwisu

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Sobota, II tydzień Adwentu

dodane 14.12.2013 05:00

uBoga droga

świętego Jana Bożego

uBoga droga   Aby wyżywić swoich podopiecznych, Jan codziennie przed zamknięciem obchodził miejscowe targi, by dostać od handlarzy niesprzedany towar. A ponieważ to nie wystarczało, żebrał wśród bogatszych mieszkańców. Otrzymywał od nich to, co zostało im z posiłków, czasem ktoś dał mu też trochę pieniędzy. Przytułek dla bezdomnych był na piętrze. W skromnych, ale godnych człowieka pokojach przebywali najbardziej chorzy. Jan Boży miał zwyczaj myć nogi każdemu, kto trafił do niego do szpitala.

Widzenie

Powrót do serwisu

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

MGN 09/2024:

Z Nim bez pytania Cię rozpoznają. Z Nim jesteś na dobrej drodze. Jezus to najlepszy drogowskaz. Co jakiś czas, a najbardziej wtedy, kiedy złe wieści docierają do nas z ojczyzny Pana Jezusa, myślę o chrześcijanach i mieszkających tam rodzinach. Właściwie zawsze ich sytuacja była trudna, niebezpieczna. Na ziemi, gdzie Jezus przyniósł pokój, pokoju nie ma.