Piątek, I tydzień Adwentu

dodane 06.12.2013 07:00

uBoga droga

świętego Mikołaja

uBoga droga   Mikołaj urodził się bardzo dawno, w III wieku, czyli ponad 1700 lat temu. Nie miał bajkowego dzieciństwa. Był młodym chłopakiem, kiedy stracił rodziców. I wtedy po raz pierwszy zrobił coś, o czym rozmawiało potem całe miasto: swój wielki majątek rozdał ubogim. Przede wszystkim tym, którzy wstydzili się żebrać, prosić o pomoc. Ludzie go uwielbiali. Ale on nie chciał słyszeć tych długich litanii pochwał, tych wszystkich „achów” i „ochów” na swoją cześć. Mikołaj wiedział, że nie on jest najważniejszy. Dlatego postanowił... uciec. Ukrył się w klasztorze. Kiedy wydawało się, że już o nim zapomniano, przyszła niespodziewana wiadomość, że mianowano go biskupem Myry.

Prawdziwy święty Mikołaj

Powrót do serwisu

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Piątek, I tydzień Adwentu

dodane 06.12.2013 07:00

uBoga droga

świętego Mikołaja

uBoga droga   Mikołaj urodził się bardzo dawno, w III wieku, czyli ponad 1700 lat temu. Nie miał bajkowego dzieciństwa. Był młodym chłopakiem, kiedy stracił rodziców. I wtedy po raz pierwszy zrobił coś, o czym rozmawiało potem całe miasto: swój wielki majątek rozdał ubogim. Przede wszystkim tym, którzy wstydzili się żebrać, prosić o pomoc. Ludzie go uwielbiali. Ale on nie chciał słyszeć tych długich litanii pochwał, tych wszystkich „achów” i „ochów” na swoją cześć. Mikołaj wiedział, że nie on jest najważniejszy. Dlatego postanowił... uciec. Ukrył się w klasztorze. Kiedy wydawało się, że już o nim zapomniano, przyszła niespodziewana wiadomość, że mianowano go biskupem Myry.

Prawdziwy święty Mikołaj

Powrót do serwisu

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

Mały Gość 5/2025:

Byłam niedawno na pogrzebie listonosza. Znałam go od dziecka. Pamiętam, jak przychodził do naszego domu… Tak, dobrze czytacie, przychodził, nie przyjeżdżał na rowerze albo innym pojazdem, przychodził z wielką, pękatą torbą pełną listów, zawiadomień i wezwań do różnych urzędów.