nasze media MGN 11/2024
dodane 08.02.2013 22:12

Piątek, 8 lutego, 2013r.

Hau, Przyjaciele!
Jeszcze trawiłam wczorajsze pączki, które wyżebrałam od każdego osobno i wszystkich razem, gdy do mieszkania wpadła Paulina z dzikiem okrzykiem: „ferie, Astra, ferie”. Hm, problem w tym, że rozumiem to średnio. Ale skoro ktoś z rodziny się cieszy, to chętnie do niego dołączę. Poza tym, mam wrażenie, że tajemnicze słowo „ferie” ma coś wspólnego ze spacerami. Bo zaraz pobiegłyśmy odwiedzić Jadzię. Nawet nie wchodziłyśmy, tylko zbierałyśmy kolejne koleżanki i długo spacerowałyśmy po alejkach. Jutro wszystkie przyjdą na spotkanie marianek, bo szykują się aż dwie zabawy karnawałowe. I chyba stąd tak nerwowa atmosfera. Dziewczęce narady przerwała pani Hania, która wracała z córeczkami z parku. Młodsza spała w wózku, starsza była śpiąca, więc Paulina przejęła chętnie wózek i obiecała spacerować tak długo, dopóki Zosia będzie spała. To lubię. Staję się wtedy podwójnie czujna, warczę na inne psy, jestem gotowa do walki. Nie odchodząc od dziewczyn wysłuchałam wielu ciekawostek na temat tego, co najlepiej ubrać na zabawę, jak jutro udekorować salę w domu katechetycznym. Ciekawe, czy i ja będę mogła pójść na tę zabawę. Cześć, Astra

 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..