Ciężki czy lekki?

Ciężki czy lekki?

Brak komentarzy: 0

Mędrzec Dyżurny

MGN 09/2005

publikacja 24.03.2012 16:02

Od dawna zastanawiam się, jak odróżnić grzech ciężki od grzechu lekkiego? Łukasz

Drogi Łukaszu.
Ile musiałbyś stracić włosów, żebyś był łysy? Bo jeśli komuś zostały na głowie cztery włosy, z pewnością jest łysy. Ale czy jest łysy człowiek, który ma trzy tysiące osiemset dwadzieścia trzy włosy? Nie wiadomo, prawda? Nikt nie liczy włosów, żeby stwierdzić istnienie łysiny. To się ocenia „na oko”. Po prostu spojrzysz i myślisz: „łysy”. Czasem trudniej to stwierdzić właścicielowi łysiny niż komuś innemu. Pewnie widziałeś panów, którzy rozpaczliwie próbują ukryć ubytek włosów i hodują je na boku głowy, żeby potem przerzucić na drugą stronę. Wydaje im się, że wtedy nie są łysi, choć wszyscy widzą, że są nie tylko łysi, ale jeszcze śmieszni. Podobnie jest z grzechem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.