Cykliści bez hamulców i łańcucha
5 listopada w parku w Pradze pojawili się miłośnicy bicykli PAP/EPA/FILIP SINGER

Cykliści bez hamulców i łańcucha

Brak komentarzy: 0

PAP/ps

publikacja 07.11.2011 12:19

W sobotę 5 listopada w stolicy Czech pojawili się rowerzyści na dosyć dziwnych pojazdach.

Cykliści, jak należy ich nazywać, szusowali po liściach w miejskim parku Letna w Pradze. A ich rowery nie miały ani hamulców, ani łańcucha. Miały za to jedno małe kółeczko, a drugie koło gigant. To nam takie rowery wydają się dziwne. W XIX wieku bicykle – bo o nich mowa – wyglądały całkiem normalnie. Dzisiejsi cykliści nie tylko jeżdżą na historycznych pojazdach, ale jeszcze ubierają się tak, jak ubierali się rowerzyści w dawnej epoce.

Różne wersje całej rodziny welocypedów powstawały już w drugiej połowie XIX wieku. Zajmowali się tym wynalazcy we Francji i Stanach Zjednoczonych. Bicykl to pojazd z bardzo dużym kołem przednim oraz z małym kołem tylnym. Tricykl miał dwa koła tylne. Z kolei kwadrycykl miał dwa przednie.

Zanim wynaleziono przekładnię łańcuchową pedały roweru umocowane były bezpośrednio do przedniego koła. Dlaczego to koło było aż takie duże? By cyklista mógł osiągnąć większą prędkość.


 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.