12 Czerwca 2014
Jedna z dziewcząt napisała list do Izy Paszkowskiej. A tak przy okazji, od zeszłego numeru rubryka „Darmowe korepetycje” zmieniła nazwę na „Kochane problemy”. Tak nazywa się też cotygodniowa audycja w radiu eM. Jeśli ktoś miałby ochotę jej posłuchać, to informacje znajdzie na str. 37. Ale wracam do listu. Nastolatka pisze tak: „Nadchodzi lato, a ja nie wiem, jak uwolnić się od internetu. Dosłownie każdą wolną chwilę spędzam w domu przy komputerze.
więcej »
Z czym kojarzy się Brazylia? Jeśli z kawą, sambą i piłką nożną, to znaczy, że… już prawie znacie ten kraj.
Wystarczy ruszyć przed siebie, a na pewno spotka cię coś ciekawego. No to wsiadamy na motocykl i ruszamy do Chin.
Czy w dziesięć minut można pokonać odległość między Willą Śmiesznotką w Szwecji a Domkiem Muminków w Finlandii? Takie rzeczy tylko podczas przejażdżki kolejką na Czerwcowe Wzgórze!
Rozmowa z Małgorzatą Sznurawą- -Kostrzewską ze Stowarzyszenia na Rzecz Niepełnosprawnych „Spes”.
W dniu Pierwszej Komunii założył białą albę. I czekał w swoim pokoju na Pana Jezusa.
wszystko z tej kategorii
Jaka jestem? Sama nie wiem. To dobra i wspaniała, a za chwilę… Chyba jestem do niczego…
Pan Wojciech zrezygnował z pracy. Pani Eliza wzięła roczny urlop. Łucja i Wojtek nie pójdą we wrześniu do szkoły. Co się dzieje?
Przed służbą i po służbie toczą piłkarskie spory. Każdy ma swojego faworyta.
Wyobrażacie sobie, smoki moje, że kiedyś nie było komputerów? I to nie tylko w plejstocenie, ale nawet jeszcze za życia waszych rodziców.
Pod ciężkim ogniem kolumny pruskiej piechoty w spiczastych hełmach prą naprzód. Do walki zachęca mazurek „Jeszcze Polska nie zginęła”.
Tuż przy płocie można znaleźć zaskakujący, nowy smak :)
Nie trzeba pływać statkiem czy żaglówką, by się przekonać, jak często potrzebne są węzły żeglarskie. Podstawowe węzły mogą się przydać podczas biwaków i wakacyjnych wędrówek. Są naprawdę niezawodne :)
Są samochody, których się nie da wyprzedzić. Nie są zbyt szybkie. Za to bardzo długie.
Błyskają lampy, ratownicy pędzą do karetki. Ruszają na pomoc, nie ruszając się z miejsca.
Wciąż nieuregulowana, nieujęta w betonowe koryto, z dziesiątkami rozlewisk – dzika.
Potrafią dziękować za jedzenie, rozpoznawać przedmioty, kształty i kolory, a nawet liczyć. Ich inteligencję porównuje się do poziomu dwuletniego dziecka.
Chodzę na oazę. Gdy chcę opowiedzieć koleżankom o spotkaniu Pana Jezusa, kompletnie mnie nie rozumieją. Nie wiedzą o czym (a raczej o Kim) opowiadam. Czuje się z tym czasem bardzo samotna Małgosia
Bez komputera, smartfona, tabletu? Jak się bawić? Zapytaliśmy znane osoby o ich najlepsze podwórkowe gry z dzieciństwa.
Najmłodszy był Pele. Najstarszy Roger Milla. Najszybszy Hakan Sukur. A Ernest Wilimowski miał wyjątkowego pecha.