Epitafium dla przyjaciela
Weterynarz opuścił bezsilnie ręce
Nic tu po mnie, on odchodzi
Spojrzałam w brązowe oczy przyjaciela
Wyrażały prośbę o ratunek
Były pełne bólu
Nigdy nie zapomnę ich wyrazu
Po chwili usłyszałam jeszcze
Ostatni skowyt - pożegnalny niestety
Ktoś wszak powiedział:
Wszystkie psy idą do nieba
I miał rację
oceń artykuł