Nie połam się
fot. BLACKTOWN

Nie połam się

Brak komentarzy: 0

Krzysztof Błażyca

MGN 06/2007

publikacja 11.03.2012 21:54

Poruszają się po mieście inaczej niż wszyscy. Nie robiąc wielu kilometrów, dochodzą najdalej. Przekraczają granicę lęku.

Sport o nazwie parkour jest w Polsce mało znany. Powstał we Francji w latach 80. Za twórców uważa się Davide’a Belle’a i Sebastiana Foucana. Swe skoki z początku traktowali jak zabawę. Z czasem swoje hobby nazwali „le parkour”, czyli „swobodne bieganie”. Można też spotkać angielskie określenia na ten sport: free running albo street climbing (uliczne wspinanie). Wielu ludzi uważa, że parkour to bieganie po dachach. Niekoniecznie. Tam, gdzie murki, schody, ploty, poręcze – już można uprawiać parkour. Parkourczyk wykorzystuje wszelkie możliwe przeszkody na swej drodze. Przeskakuje je, wchodzi na nie albo przechodzi po nich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.