Pochodzą z północnych Chin. Do rzeki Żółtej mają jakieś 300 – 400 kilometrów. Ich domy rodzinne są w tej samej prowincji, w której znajduje się Pekin.
W sercu Afryki, w Munyonyo, splatają się historie św. Franciszka i afrykańskich świętych.
Za trzy minuty spektakl. „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do ciebie uciekamy” – szepcze w myślach aktor i... wychodzi na scenę.
Rozmawiała w jedenastu językach. Ale czasem jeden uśmiech wystarczył, by innych zbliżyć do Boga.
Jest dużo smutku i łez. Ale jest też nadzieja, że ta wojna wreszcie się skończy. To były najważniejsze życzenia podczas Bożego Narodzenia.
Wielka przyjaźń wielkich ludzi aż po wspólną beatyfikację.
Nie chciała, żeby ktokolwiek o niej wiedział. Chciała zniknąć z ziemi bez śladu.
Już po raz kolejny w pierwszym tygodniu ferii w naszym Domu w Lublinie przy Lawendowej odbyło się Oratorium Zimowe. W tym roku pod hasłem: „Strażnicy światła”.
Cicho szumią drzewa. Na tarasach w brązowych habitach pracują karmelitanki. Prawdziwa oaza spokoju. Tak jak 2000 lat temu. Ale Góra Karmel nie zawsze była tak bezpieczna.
W szpitalu podczas porannego dyżuru rozeszła się wiadomość. Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa brutalnie wtargnęli do kaplicy. Siostra Zdenka wiedziała, że to jej szukają.