Świecące oczy

Adam Śliwa

|

MGN 12/2012

publikacja 15.01.2013 11:51

Gdy zachodzi słońce, kończy się dzień, ludzie idą spać. Dla niektórych zwierząt to dopiero początek dnia.

Świecące oczy Roman Koszowski/GN

Wśród zwierząt aktywnych w nocy, najpopularniejszymi są koty. W ciemnościach widzą znacznie lepiej od ludzi. Jednak amatorzy nocnego życia widzą w ciemnościach nie tylko oczami. Równie ważne dla zwierząt widzących w nocy są uszy, nosy a nawet wąsy.

Koci błysk

Koty potrzebują prawie sześć razy mniej światła niż człowiek, dlatego świetnie radzą sobie w ciemnościach. Ich świecące oczy wyłaniają się w ciemnym pokoju. Dlaczego? Bo w oczach kota jest specjalna warstwa odblaskowa, zwana tapetum lucidum, czyli coś w rodzaju lustra. Dzięki tej warstwie nawet niewielka ilość światła jest odbijana i trafia do komórek oka. W kocich oczach błyszczy więc w nocy odbite światło.
Często u zwierząt aktywnych w nocy oczy są bardzo duże. Po to, żeby wyłapać najmniejszą ilość światła. W dzień takie duże oczy trzeba chronić przed ostrym światłem. Dlatego większość zwierząt nocnych w ciągu dnia po prostu śpi. Koty natomiast, aktywne i w dzień i w nocy, chronią swoje oczy za dnia zmniejszając źrenice do małej pionowej kreski.

Wąsami, nosem i uszami

Amatorami nocnych wędrówek są też hipopotamy. Króliki, borsuki czy myszy świetnie widzą wtedy, gdy na dworze jest szaro. Zwierzęta aktywne w nocy często mają bardzo czułe inne zmysły, które tez pomagają im „widzieć”. Na przykład taki serwal, cętkowany drapieżnik z rodziny kotów, ma wspaniały słuch, świetny wzrok i... wąsy, długie i wrażliwe, które pomagają mu omijać przeszkody. Domowe koty też, gdy jest zupełnie ciemno wąsami wyczuwają meble w pokoju.
Nietoperze natomiast do widzenia w nocy korzystają z uszu i echolokacji, czyli tak zwanego echa akustycznego. Latając bardzo szybko w zupełnych ciemnościach, nigdy nie wpadają na drzewa. Bo wysyłają sygnał dźwiękowy, który odbija się od przeszkody i wraca do jego uszu. Jeśli dźwięk wraca szybko, to dla nietoperza znak, że przeszkoda jest blisko. Podobnie działa sonar na statkach, który za pomocą fal dźwiękowych potrafi zlokalizować przedmioty w wodzie albo w powietrzu. To tak, jak rzucanie piłką w ścianę z zamkniętymi oczami. Gdy ściana jest blisko, piłka wróci bardzo szybko, gdy daleko, trzeba na nią poczekać.

Jak komandosi

Niektóre zwierzęta do widzenia używają sprzętu jak komandosi. Takie żółwie na przykład, żyjąc w błotnistych wodach, widzą w podczerwieni, czyli rozpoznają ciepło pochodzące od innych zwierząt. Podobnie węże grzechotniki. Za pomocą specjalnych czujników potrafią wyczuć ciepło ofiary. Wiele ptaków natomiast widzi w ultrafiolecie. W ciemnościach tego typu światła jest bardzo dużo.
W ciemnościach pogrążony jest też cały świat podwodny. Dlatego drapieżne rekiny specjalnymi czujnikami wychwytują impuls elektryczny pochodzący z mięśni ofiary. Pirania natomiast swoje pożywienie widzi w podczerwieni. A większość ryb za pomocą tak zwanej linii bocznej wyczuwają drgania wody i zmianę płynięcia fal.
Wciąż jednak do końca nie zbadano wszystkich sposobów postrzegania świata przez zwierzęta.

 

Dziękuję panu dr. Tomaszowi Samojlikowi z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk za pomoc w pisaniu artykułu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.