nasze media MGN 11/2024
dodane 18.09.2007 12:45

Zaprotestować

Jestem raczej cichy i wrażliwy. Nie potrafię w klasie zaprotestować, gdy przeklinają, odpisują, oszukują. Źle się z tym czuję. Zmartwiony

Pamiętaj, byś nie miał kompleksów z tego powodu, że jesteś cichy, wrażliwy i nieco niesmiały. To są dobre cechy, tacy ludzie są światu bardzo potrzebni. Co by sie działo, gdyby wszyscy byli krzykliwi, przebojowi?
Ostatnio panuje moda, by mówić, że tylko niewrażliwi dadzą sobie radę w życiu. Nieprawda. Znam wielu , bardzo wielu uczciwych, spokojnych mężczyzn, którzy są cenionymi pracownikami, awansują, pracodawcy ich bardzo cenią, bo są solidni, mało mówią, a dużo robią.
Wiadomo, że w klasie dominują krzykliwi, ale to nie znaczy, że oni sobie w życiu poradzą. Uczę 30 lat i śledzę losy absolwentów- to nie jest tak, że liczy się głównie przebojowość. Ona bardzo często łaczy się z cwaniactwem, które z końcu zostaje zdemaskowane.
Pisze Ci o tym, byś poczuł swoją wartość i byś nie miał kompleksów, bo może teraz bywa Ci czasami ciężko. Ale to się zmieni. Już niedługo.
Jeśli nie potrafisz głośno zaprotestować, to pokaż miną, gestem, podniesieniem brwi, że nudzi Cię wulgarność i męczy. Czasami westchnij i zapytaj, czy rzeczywiście tak bardzo brakuje im słów, że wciąż mówią te same. Na prośbę o zeszyt zapytaj, jak zamierzają radzić sobie kiedyś w pracy. Każdy ma swoje zalety, swój charyzmat. Jeśli nie potrafisz upominać, to nie rób tego na siłę. Twoja postawa jest też znakiem sprzeciwu wobec panującej w szkołach mody.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...












« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..