nasze media MGN 11/2024
dodane 09.04.2010 21:28

Młodość i spokój- to sprzeczność

Wciąż analizuję siebie. Chcę, by moja wiara była głęboka, pełna modlitwy, ale boję się, by to przesycenie modlitwą nie było za duże, nie doszło do przesady. Tyle ludzi mnie denerwuje. Tak bym chciała, by spłynął na mnie spokój... Licealistka

Młodość i spokój to raczej sprzeczność. Młodość to czas zadawania pytań, to czas niepokoju, błądzenia, radykalizmu... Nie wierzę, że może dojść do czegoś takiego jak przesyt modlitwą. A jeśli ktoś ma przesyt, to chyba źle się modli. Trzeba ewentualnie znaleźć sobie wzór. No przecież Jan Paweł II, który był człowiekiem modlitwy, był mistykiem, jednocześnie twardo stąpał po ziemi. Potrafił korzystać z piękna świata, zachwycały go nowinki techniczne, uprawiał sporty, był otwarty na różne dziedziny sztuki...
"kochać człowieka, by zdążyć do Boga". Nie można kochać Boga i nie kochać ludzi. To jest harmonijna jedność, a kto jej nie czuje, ten nie wypełnia tego podstawowego przykazania.


Więcej listów:





















zadaj pytanie...






« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..