nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 26.02.2008 15:49

Niechęć do przyjaciółek

Z serdeczną przyjaciółką, która znam od przedszkola, nagle przestałam się rozumieć. Pojawiła się inna, ale nagle i ona mnie drażni, bo za dużo myśli o chłopakach, ma powodzenie, żyje aferami. Wróciłam do tamtej, ale źle się czuję. Gimnazjalistka

Każdy nastolatek inaczej przeżywa dojrzewanie. Wiele głupiutkich nastolatek wyrasta na mądre kobiety. Potem bardzo się śmieją z samych siebie. U Ciebie pojawiło się trochę zazdrości. Przypominam, że to jeden z grzechów głównych i głównie Tobie odbiera radość życia. Staraj sie zazdrość z siebie wyrzucać, chociaż dobrze wiem, jakie to trudne. Ale przynajmniej nie pozwól, by zazdrość zaciemniała Twoje spojrzenie na koleżankę.

Inna sprawa to zmiana sympatii wobec koleżanek. To zupełnie naturalne i w tej sprawie nie miej do siebie żadnych pretensji. Raz lepiej rozumiemy się z jedną osobą, a raz z inną. Nie jest to nic złego. Przyjaciółki mogą nas drażnić. Nie przestają jednak być naszymi przyjaciółkami. Dobrze mieć dużą grupę przyjaciół. Bo wtedy w sposób naturalny raz jesteśmy bliżej z jedną osobą, a raz z inną. To nie jest obrażanie, tylko coś naturalnego. Nastolatki robią z tego problem, bo Wam się czasami wydaje, że złość na przyjaciółkę, krytyka jej zachowania to oznaka końca przyjaźni. A tak nie jest.
Jeśli Cię coś drażni w zachowaniu przyjaciółki, to krytykuj tę cechę, to zachowanie. Bo ona z tego wyrośnie.
Gadajcie dużo i szczerze. Uczcie nie obrażać się na siebie. Wymieniajcie się swoimi odczuciami.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...












« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..