Babcia Helenka cieszy się na piątkowe spotkania. Pani Maria zawsze czekała z obiadem na Mateusza, a niepełnosprawny Mariusz obiecuje wszystkim lody.
Szkolny dzwonek. Dzieci wybiegają ze szkoły i pędzą do domu. Jednak nie wszystkie. Beata i Oliwia idą na jedno z osiedli Szczecinka. Mają szczęście, dzisiaj ich kolej na odwiedziny u babci Helenki, jak nazywają panią Helenę. Wolontariuszy w Szkole Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza w Szczecinku nie brakuje.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.