Cieszę się, że akcja nabiera rozmachu. Już kiedyś pomyślałem, by uwrażliwiać nasze dzieci na to, że inni im pomagają.
Uczniowie w Jastrzębiu Zdroju poznawali postać św. Brata Alberta.
Wspinają się po ścianie. Składają budowle w „szkolnej legolandii”. Deskorolkarze szaleją na rampie. A gdy jest dobry wiatr, licealiści... ruszają z żaglami nad wodę.