14 Maja 2020
Są tacy ludzie, i takie spotkania, które zmieniają życie. Czy Ojciec Święty miał dużo kolegów? – A czy papież, jak był mały, to czy bił się z chłopakami? – A czy papież lubi zęby myć? – Czy lubi być papieżem? – A czy papież lubi szpinak? Takich pytań nikt już nigdy nie zadał papieżowi.
więcej »
Historyjki obrazkowe tworzono dla ludzi, którzy nie potrafili pisać ani czytać.
wszystko z tej kategorii
Chyba nigdy nie mówili o sobie „mój przyjaciel”, ale więzy, które z czasem stworzyli, były wyjątkowo głębokie.
Mama nauczyła go znaku krzyża, pierwszej modlitwy i wielkiej wrażliwości. Tata nauczył, że trzeba stawiać sobie wymagania i solidnie wypełniać swoje obowiązki.
„Jesteś wojowniczką, jesteś silna, odważna. Kiedy to wszystko się skończy – wycałuję cię” – napisała 11-letnia Irene w liście do swojej mamy, pielęgniarki.
Zakonnik odprawiał Mszę św. Nie dowierzał jednak, że pod postaciami chleba i wina jest żywy Pan Jezus. Pan Bóg postanowił wzmocnić jego wiarę.
Ludzie chodzą do kościoła, spotykają się. Życie toczy się tak, jakby nie było pandemii. Tylko szkoły są pozamykane, a na targowiskach muszą być baniaki z wodą i mydło.
Za późno trafił do szpitala, bo… nie było karetki. Pacjenci często przegrywają walkę z czasem. Wielu umiera, zanim w ogóle zostanie przebadanych.
Nie mogę nie napisać w tym numerze „Małego Gościa” o ministrancie Karolu Wojtyle, a właściwie o… prezesie, bo Lolek był szefem kółka ministranckiego w wadowickiej parafii Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.
Lubią dobre jedzenie w dobrym towarzystwie. Nie pogardzą żadną okazją do świętowania. Na wszystko mają czas. Potrafią celebrować liturgię w kościele i każdą chwilę z drugim człowiekiem.
W komiksie o przygodach Asteriksa u Brytów, czyli starożytnych mieszkańców Wysp Brytyjskich, jest taki dialog: „Czy u was zawsze taka mgła?” – pyta przybysz z kontynentu. Na to miejscowy: „Nie, tylko wtedy, kiedy nie pada”.
Do portu w Nowym Jorku wpłynął statek z Francji. Na pokładzie miał niezwykły ładunek. Ogromną kobiecą postać.
Jedyny w swoim rodzaju, a właściwie jedyny taki w ogóle. W jego ładowni mógłby się odbyć pierwszy lot braci Wright. Mieści się tam pociąg albo 50 średniej wielkości samochodów.
Błyszczące linie pędzące po niebie. Taki widok to początek nowej ery.
Stworzenia o supermocach. Zdarza się im pełnić zadania specjalne. Są najdzielniejsze, najtwardsze i najlepiej przystosowane do życia w naszym kraju.
Skryty wśród traw. Zdradza go donośny głos, niosący się wśród łąk wczesnym rankiem.
Komentuje Gabriela Szulik
Czy to, że nie miałam dotąd chłopaka, jest sygnałem, że nie jestem przeznaczona do bycia matką? Boję się, że Bóg nie chce, abym wychodziła za mąż, ale bym poszła do zakonu. A ja nie chcę... Kasia
Choć przez minutę albo dwie mieli szczęście patrzeć w oczy świętemu Janowi Pawłowi II. Dlaczego do dziś wspominają to spotkanie?
Nie czekali, aż COVID-19 dostanie czerwoną kartkę. Ruszyli z pomocą, by grą zespołową pokonać wirusa.